Wiosnę czuć już coraz bardziej. Pojawiają się pierwsze krokusy, termometry wskazują wyższą temperaturę, słychać śpiew ptaków. Nadchodzące zmiany czujemy nie tylko my. Poczuły ją także… dziki, które odbyły spacer w Grodzisku Mazowieckim. Nie po raz pierwszy.
Choć jest to widok zaskakujący i całkiem zabawny, dziki pośród zabudowań i infrastruktury miejskiej stanowią nie lada zagrożenie. Należy pamiętać o szczególnej ostrożności w przypadku znalezienia się w bliskiej styczności ze zwierzętami.
Dziki po porze zimowej poszukują pożywienia i mogą być agresywne. W celu znalezienia pokarmu zapędzają się niekiedy w głąb zabudowań miejskich. Tym razem wędrowały ulicami Okrężną i Piaskową. Należy pamiętać, że wyrzucanie odpadów, takich jak owoce czy warzywa jest dla dzikich zwierząt zachętą i łatwą zdobyczą. Kiedy poczują zapach jedzenia, dziki mogą nawet taranować ogrodzenie.
W sytuacji, gdy znajdziemy się niedaleko od dzika, należy przede wszystkim zachować spokój, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. Priorytetem jest spokojne wycofanie się z drogi zwierzęcia lub zachowanie bezpiecznego dystansu. Nie wolno również pochodzić i zaczepiać dzika. Zdenerwowane zwierzę z pewnością zaatakuje. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z lochą, przy której są małe.
W sytuacji, gdy dziki pojawiają się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych należy poinformować straż miejską, pod numerem telefonu: 986. Sama straż twierdzi natomiast, że przy obecnej populacji dzików, takie sytuacje będą zdarzać się regularnie.
Aneta Czarnecka
Fot.: Grodzisknews.pl
Comments are closed.