piątek, 29 marca, 2024
Flesch Mazowsza

KULTURA. „Historia Grodziska dla początkujących”

W grodziskiej Przestrzeni Kulturze Przyjaznej raz w miesiącu odbywają się spotkania poświęcone historii Grodziska Mazowieckiego. O dziejach miasta i jego dawnych mieszkańcach, kompetentnie i obrazowo, opowiada Łukasz Nowacki.

Kwietniowe spotkanie „Sztetl Grodzisk”, zorganizowane w przeddzień 75 rocznicy likwidacji getta warszawskiego, poświęcono społeczności żydowskiej Grodziska. Spośród wielu grup etnicznych na terenie miasta, była ona najbardziej liczną, wyrazistą i pozostawiła najtrwalsze ślady.

Początki osadnictwa

Co zadecydowało, że w Grodzisku licznie osiedlili się Żydzi? W 2-giej poł. XVI w. miasto dźwigało się po pożarze. Ówczesny właściciel Grodziska, Krzysztof Okuń, aby odbudować lokalny potencjał ekonomiczny i rzemiosło, aby przywrócić podupadłą renomę Grodziska jako miasta handlu, targu i jarmarków, sprowadził żydowskich osadników.
Na poł. XVIII w. datuje się zgoda proboszcza Klemensa Mokronoskiego, aby gmina żydowska w Grodzisku założyła własny cmentarz i zbudowała dom modlitwy. Cmentarz założony został daleko za miastem, w polu, aby nie razić uczuć katolików. Podobnie synagoga w rejonie dzisiejszej ul. Obrońców Getta – nie mogła górować nad kościołem. Fakty te świadczą o dynamicznym rozwoju społeczności żydowskiej w mieście. Przypomnijmy – grodziski kirkut jest najstarszym cmentarzem żydowskim na zachodnim Mazowszu, obok sochaczewskiego.

Dynamiczny napływ

Na przełomie XVIII/XIX w. nastąpił lawinowy przyrost ludności żydowskiej w Grodzisku. Napływają Żydzi ze wsi, z Prus oraz Rosji. W niedużym jeszcze mieście, ograniczonym głównie do dzisiejszych placów: Zygmunta Starego i Wolności, Żydzi stanowią zdecydowaną większość. Grodzisk przypomina żydowskie miasteczko – sztetl, o kilkudziesięciu drewnianych parterowych domkach, których fronty stanowiły sklepiki drobnych handlarzy czy małe zakłady rzemieślnicze. Dopiero rok 1845 i powstanie Kolei Warszawsko – Wiedeńskiej inicjuje przemiany ekonomiczne, cywilizacyjne i proces bogacenia się mieszkańców.
W poł. XIX w. Grodzisk zamieszkuje 2,5 tys. ludności żydowskiej, pięciokrotnie więcej niż chrześcijan. Rozbrzmiewa jidysz, w miarę rosnących potrzeb rozwija się żydowskie szkolnictwo, przybywa szkół na różnych poziomach edukacji. Powiększono kirkut, na miejsce starej synagogi powstaje nowa, drewniana ale okazała, konkurująca z kościołem. Jest mykwa służąca do rytualnych obmywań, koszerna ubojnia. Do Grodziska przenikają idee chasydyzmu, konkurencyjne wobec judaizmu ortodoksyjnego.

Integracja i asymilacja

Na pocz. XX w. w Grodzisku zaznacza się zróżnicowanie – na Żydów aspirujących do polskości i tych, którzy nie czują potrzeby asymilacji. Po I wojnie światowej ilość ludności żydowskiej zmniejsza się.
Natomiast gehenna ludności żydowskiej w czasach II wojny to osobny temat. Na terenie Grodziska, w rejonie dzisiejszej ul. Obrońców Getta, pomiędzy ul. Bałtycką a ul. Żwirki i Wigury latem 1940 r. utworzono getto, w którym stłoczono również Żydów z okolicznych miejscowości. W lutym 1940 r. getto zlikwidowano, jego mieszkańców przewieziono do getta warszawskiego. Większość Żydów grodziskich zginęła w Treblince.
Warto wspomnieć, że po Powstaniu Warszawskim, w Grodzisku w jednym z domów przy ul. 3 Maja znalazła schronienie ocalała komendantura ŻOB, w tym Marek Edelman. Grodziską Sprawiedliwą Wśród Narodów Świata została Stanisława Sławińska, która z determinacją zdołała przechować podczas wojny 10 osób narodowości żydowskiej.

Tekst i foto: Sylwia Pańków

Like this Article? Share it!

About The Author

Comments are closed.