Pod tym hasłem wszyscy mieszkańcy Ursusa i okolic zapraszani są na bezpłatne pokazy filmowe w Ośrodku Kultury „Arsus”. Projekt współfinansowany ze środków Miasta Stołecznego Warszawy ma potrwać do końca 2019 roku.
Organizatorem pokazów jest Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna we współpracy z Ośrodkiem Kultury” Arsus”. Po każdej projekcji odbywa się dyskusja publiczności z zaproszoną specjalistką.
W tym roku odbyły się już cztery pokazy, wśród wyświetlanych tytułów znalazł się norweski dokument „Optymistki”, niemiecka tragikomedia „Toni Erdmann”, francuska komedia „Za jakie grzechy, dobry Boże?” oraz szwedzki komediodramat „Mężczyzna imieniem Ove”. Doboru filmów dokonały organizatorki projektu.
Wśród zaproszonych gości znalazły się m. in. dr Joanna Chylińska, psycholożka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Ewa Chalimoniuk, psychoterapeutka i trenerka Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Podczas dyskusji poruszane były tematy samotności, aktywności fizycznej i jej wpływu na człowieka, akceptacji wyborów naszych bliskich, a także żałoby i radzenia sobie z nią.
Odpowiedź na potrzeby mieszkańców
Projekt „Kino Retro”jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców Ursusa i okolic. Intencją organizatorek jest bezpłatny dostęp do dobrego, ambitnego kina, jego upowszechnianie, a także dyskusja w międzypokoleniowym gronie.
Frekwencja z wydarzenia na wydarzenie jest coraz większa. Na pierwszym pokazie było ok. 30 osób, na kolejny przyszło już ok. siedemdziesięciu widzów, różnej płci i w różnym wieku. 3 listopada, czyli na przedostatnim już w tym roku pokazie, zjawiło się ponad 90 osób. Było to sporym zaskoczeniem dla organizatorów, ponieważ termin był około zaduszkowy. Wszystkim przybyłym rozdano ankiety, by zbadać potrzeby odbiorców i usprawnić odbywające się wydarzenia.
Nie tylko seniorzy
– Widzowie są zachwyceni, wielu z nich przyjeżdża spoza dzielnicy, specjalnie na nasze projekcje. Jedna pani powiedziała nawet, że chce się przeprowadzić do Ursusa, bo jej się tu bardzo podoba – oznajmia Ewa Pietraszek, koordynatorka projektu.
Sala rzeczywiście jest pełna, na dyskusji zostaje trochę mniej osób, ale wszyscy są częstowani drożdżówkami i butelką wody mineralnej. Po chwili przerwy na poczęstunek rozpoczyna się dyskusja z zaproszonym gościem. Widzowie siadają bliżej ekranu, uważnie przysłuchują się rozmowie, po czym pojedynczo zabierają głos, atmosfera rozluźnia się na tyle, że w końcu prawie każdy na sali dzieli się swoją refleksją.
Okazuje się, że nie tylko seniorzy, ale też wielu młodych ludzi interesują tematy poruszane w filmach. Pytają o sposoby udzielania pomocy potrzebującym, granice bliskości, zagadnienie tolerancji, a także samotności i straty. Obecność psycholożki na sali skłania do zadawania pytań, otwartości i refleksji.
Ambitne plany
O pokazach robi się coraz głośniej, patronat na projektem objęła m. in. Biblioteka Publiczna w Ursusie, a patronat medialny – Polskie Radio RDC. Organizatorzy planują w przyszłym roku 13 pokazów, z przerwą wakacyjną.
– Pozostajemy przy kinie europejskim, ale na pewno pojawią się też filmy polskie. Chcemy też organizować więcej wydarzeń towarzyszących filmom, jak np. koncerty, szczegółów trzeba szukać na początku roku na stronie etnograficzna.pl/kino-retro – informuje Ewa Pietraszek.
Niewątpliwy sukces przedsięwzięcia, jakim są bezpłatne pokazy „Kino Retro”, pokazuje jak bardzo potrzebne jest usprawnienie zasad finansowania placówek kultury, tak, by zapewnić wszystkim mieszkańcom bezpłatny do niej dostęp. Potrzeba też większego zaangażowania w szukanie dofinansowań, bo kultura nigdy nie wygra z rozrywką pod względem frekwencyjnym.
Lucyna Dąbrowska
Fot. Agnieszka Gorzkowska
Comments are closed.