Przez cały sierpień trwa Pruszkowski Festiwal Archeologiczny ARTEfakty w ogrodzie Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego. Poświęcony jest w szczególności jednemu z najstarszych rzemiosł uprawianych przez człowieka – tkactwu ręcznemu, a także ogólniejszym zagadnieniom archeologicznym.
Tkactwo jest przedmiotem badań archeologicznych, ponieważ jego początki są bardzo stare – pierwsze tkaniny powstały ok. 7500 lat temu. W neolicie, ostatniej epoce kamienia, powstały pierwsze warsztaty tkackie, jakimi były krosna pionowe, a w epoce brązu – pierwsze tabliczki tkackie. Zarówno te, jak i inne podstawowe narzędzia tkackie: krosno poziome i bardko przetrwały w niemal historycznych swoich formach do dziś w tkactwie ludowym i artystycznym.
Skarbnica wiedzy
Na Festiwalu ARTEfakty zatem w kolejne sierpniowe niedziele można poznać najróżniejsze zagadnienia tradycyjnego, słowiańskiego, antycznego czy orientalnego tkactwa. Stanowiska rekonstruktorskie rozstawione w ogrodzie to skarbnica wiedzy i ciekawostek o obróbce wełny i roślin włóknistych, o przędzeniu za pomocą wrzeciona lub kołowrotka, o krosnach tkackich, a nawet o problemach z utrzymaniem higieny dawnych tkanin wełnianych.
Jedwabny szlak handlowy i nici z kokonów jedwabników, wspaniałe tkaniny bizantyjskie i kupcy tekstylni, barwienie antyczne, moda przez dzieje – tematyka tkactwa prezentowana jest historycznie i wielokulturowo. Warto śmiało pytać rekonstruktorów o szczegółowe zagadnienia, bo to z reguły pasjonaci, więc ich wiedza jest imponująca i atrakcyjnie zaprezentowana.
Zasłużona profesor tkactwa
Źródłem ważnych informacji dotyczących polskiego tkactwa ludowego i artystycznego jest wystawa plenerowa poświęcona Eleonorze Plutyńskiej. Postać tej zasłużonej profesor tkactwa Akademii Sztuk Pięknych przypomniała Magdalena Stopa, historyk sztuki i dziennikarka, miłośniczka podlaskich tradycji.
Nieocenioną zasługą Eleonory Plutyńskiej było odkrycie na Podlasiu zanikającej, a wyjątkowo dekoracyjnej XIX-wiecznej techniki tkactwa dwuosnowowego, której profesor nauczyła się od wiejskich tkaczek i którą wydobyła na światło dzienne polskich i międzynarodowych wystaw. Dzięki jej wspólnej, twórczej pracy z tkaczkami z rejonu Janowa to unikalne tkactwo przetrwało i rozwija się nadal. Izba Tkactwa Dwuosnowowego i skupione wokół niej tkaczki z podlaskiej gminy Janów w powiecie sokólskim to dziś jedyne centrum tego rzemiosła. Dzięki szczęśliwemu splotowi okoliczności i japońskiej etnograf Izumi Fujita tkaczki janowskie sprzedają swoje wyroby do Tokio lub Kioto.
Tkactwo w wymiarze kulturowym
Festiwal ARTEfakty ujmuje też motywy tkania i przędzenia w sposób bardziej symboliczny, bo tak też funkcjonowały one przez wieki w kulturze. Spektakle narracyjno-muzyczne wystawiane w ogrodzie muzealnym: „Tkaczka chmur” oraz „Opowieści utkane z kobiecej siły” odwołują się właśnie do tej tradycji, metaforycznej.
Z kolei językoznawca prof. Jerzy Bralczyk – w ramach audycji festiwalowej dostępnej online – opowiada o metaforach, analogiach, pozostałościach terminów tkackich we współczesnym języku.
Natomiast w ostatnią niedzielę Festiwalu, 30 sierpnia o godz. 18 w ogrodzie muzealnym (lub oranżerii) odbędzie się koncert Sutari – kobiecego tria, w którego utworach inspirowanych polską obrzędowością ludową pojawiają się motywy tkactwa i tkaniny. Warto się wybrać, bo Sutari to najwyższa półka muzyki folkowej.
Niedzielne otwarte spotkania tkackie i archeologiczne w ramach Festiwalu ARTEfakty rozszerzone są o praktyczne warsztaty dla grup – odbywające się w dni powszednie, a także o ciekawe audycje online z zaproszonymi gośćmi. Wszelkie szczegóły:
http://artefakty.mshm.pl/program
Tekst i foto: Sylwia Pańków
Comments are closed.