piątek, 29 marca, 2024
Flesch Mazowsza

Właściciele dworu w Chlebni

Marcin Giziński 11 października, 2019 Edukacja, Kultura Brak komentarzy do Właściciele dworu w Chlebni

Po wakacyjnej przerwie do Poczekalni PKP powrócił cykl wykładów: „Grodziskie dwory i ich mieszkańcy”. Tym razem historyk sztuki Jakub Bendkowski przybliżył słuchaczom dzieje dworu w Chlebni. Po raz kolejny okazało się, że podgrodziskie dwory wiążą swą historię z nietuzinkowymi postaciami czy znanymi osobistościami.

Niewykluczone, że wieś Chlebnia (onegdaj Chlewnia, przemianowana dopiero w XX w.) pierwotnie powstała jako zaplecze gospodarcze dla średniowiecznego grodu. Do tego wniosku skłania fakt, że kilkaset metrów na południe od Chlebni archeolodzy odkryli pozostałości średniowiecznego grodziska zamieszkałego w XII-XIII w. Wieś ma charakter typowej ulicówki – domy zlokalizowane są wzdłuż głównej drogi.

Rzeka Mrowna zasila stawy, które były ongis ważną częścią majątku. Sam dwór pozostaje obecnie w rękach prywatnych, podobnie jak ogromny park dworski o powierzchni 7 ha, oraz zlokalizowana na jego terenie kaplica.

Ekscentryczni właściciele

Pierwszymi odnotowanymi właścicielami wsi byli Chlewińscy. Przedstawicielem tego rodu, który najwyraziściej i dość ekscentrycznie zaznaczył się na kartach historii lokalnej, był Krzysztof Chlewiński, w XVI wieku właściciel Chlewni oraz części Grodziska. Chlewińscy w dobie ówczesnej Reformacji dość wcześnie przeszli na kalwinizm, bardzo popularny wtedy wśród polskiej szlachty.

W roku 1560 Krzysztof Chlewiński, chyba jedyny jeszcze ówczesny heretyk na ziemi grodziskiej, ponoć poważył się wykraść i zniszczyć oryginalny akt erekcyjny kościoła św. Anny. Akt musiano odtworzyć później na podstawie zeznań świadków. Jako właściciel części Grodziska, Krzysztof Chlewiński miał niezmienne, mimo konwersji na kalwinizm, prawo patronatu nad kościołem stojącym po części na jego gruntach i możliwość wpływu na proboszcza.

Częste zmiany własności

W XVII i XVIII w. właściciele Chlewni często się zmieniają. Są nimi: Izbieńscy z Izdebna (łączyli w swoich rękach różne lokalne majątki), Miklaszewscy (z ich pieniędzy ufundowana została część transeptu kościoła św. Anny), Szamotowie. Wtedy też powstała przy samym dworze kaplica, pierwotnie drewniana, w której odprawiano msze dla mieszkańców dworu i dla dworskiej czeladzi. W powstałej w jej miejsce kaplicy murowanej, schowanej dziś wśród drzew parkowych, aż do lat 90-tych XX w. wisiał XVII-wieczny, stylistycznie ludowy krucyfiks, którego dalsze losy są niestety nieznane.

Od 1830 do 1879 r. majątkiem Chlewnia gospodaruje rodzina Mokronoskich, po czym przechodzi on na własność Wieniawskich, w której rękach pozostanie aż do roku 1945. Należy zaznaczyć, że z tej właśnie rodziny pochodzi Henryk Wieniawski, drugi po Paganinim wybitny skrzypek, kompozytor i wirtuoz o światowej i niekwestionowanej sławie.

Losy Wieniawskich

Rodzina Wieniawskich pochodziła z Lublina i pierwotnie była wyznania mojżeszowego. W XIX w., podobnie jak wiele innych rodzin należących do sekty „frankistów”, Wieniawscy przeszli na chrześcijaństwo. Nazwisko przyjęli od nazwy przedmieść Lublina – „Wieniawa”. Wiele z rodzin frankistów z biegiem czasu całkowicie zatarło swoją żydowskość, ich przedstawiciele robili kariery i stopili się całkowicie z ziemiańskim, szlacheckim środowiskiem, podobnie jak Wieniawscy.

Właścicielem Chlewni zostaje zatem rodzony brat Henryka Wieniawskiego, Julian „Jordan” Wieniawski, znany literat, autor „krotochwil” czyli sztuk humorystycznych wystawianych w teatrze oraz artykułów publikowanych w warszawskim Tygodniku Ilustrowanym. Był on autorem poczytnym i popularnym w drugiej połowie XIX i na początku XX w. Opublikowane zostały też godne uwagi pamiętniki autorstwa „Jordana”. Jak z nich wynika, matka Henryka i Juliana Wieniawskich, przebywając w Paryżu, prowadziła popularny salonik towarzyski, gdzie gościły takie znakomitości, jak sam Adam Mickiewicz.

Wrażliwość społeczna

Julian „Jordan” Wieniawski w swojej karierze literackiej korzystał z własnych doświadczeń, jako osoby udatnie zarządzającej majątkiem ziemskim, starając się uwrażliwić czytelników na problemy ówczesnej wsi. Pisał m.in. o nadużyciach, jakich dopuszczają się zarządcy majątków arystokracji, pod nieobecność właścicieli podróżujących cały czas po świecie. Żywym przykładem takiego zjawiska wziętym z Mazowsza była ówczesna Opinogóra i majątek Krasne Krasińskich.

Po Julianie dobra Chlewnia dziedziczy jego syn Antoni Wieniawski, znany rolnik i hodowca, szerzący kulturę rolniczą wśród włościan, zdobywca wielu nagród na konkursach rolniczych. Jego życie związane było w istotny sposób również z Milanówkiem – wspólnie z Michałem Lasockim przyczynił się od parcelacji milanowskich gruntów oraz współorganizował wystawę rolniczą w Milanówku w 1913 r. – wydarzenie, sądząc z relacji w Tygodniku Ilustrowanym, charakteryzujące się ogromnym rozmachem. Na wystawie prezentowano m.in. projekty budownictwa wiejskiego owej epoki, w tym „wzorowy czworak dla służby i robotników folwarcznych” oraz plany i projekty „dworów i dworków, willi i budowli wiejskich”.

Milanowską willą należąca do Wieniawskich była obecna siedziba Urzędu Miasta na skrzyżowaniu ulic: Kościuszki i Mickiewicza.

Nadal w prywatnych rękach

Wracając do dworu w Chlebni, jeszcze w czasach Juliana „Jordana” Wieniawskiego był on dworem drewnianym, symetrycznym, tradycyjnym. Na początku XX w. Wieniawscy wybudowali w jego miejsce siedzibę w kształcie architektonicznym willi podmiejskiej. Projektantem był Władysław Marconi z rodziny sławnych architektów, nadał on budynkowi kształt asymetryczny, dach mansardowy dwukrotnie łamany i neobarokowe ozdoby, w podobnej formie przetrwał do dziś. Oddanie go w prywatne ręce ogranicza jego dostępność dla wielbicieli architektury i historii, ale też pozwoliło mu dotrwać do naszych czasów w bardzo dobrym stanie.

Na następne spotkanie dotyczące historii lokalnych dworów i ich mieszkańców Poczekalnia PKP zaprasza w środę 23 października o godz. 18-tej.

Tekst i foto: Sylwia Pańków

Like this Article? Share it!

About The Author

Comments are closed.