Inicjatorem wydarzenia było Stowarzyszenie „Milanowianki”, działające na rzecz przywracania pamięci ciekawych kobiet, których życie i praca zawodowa związane były z historią miasta.
Wśród zaproszonych gości znalazł się syn Felicji Witkowskiej, który podzielił się ze słuchaczami wspomnieniami na temat „mimowolnej emancypantki”, jaką stała się jego matka w czasach, gdy zawodowe paranie się fotografią wśród kobiet nie było częstym zjawiskiem.
Ten wątek rozwinięty został podczas wystąpienia przedstawicielki Fundacji „Przestrzeń Kobiet”. Na przykładzie dawnych, pięknych zdjęć z zasobów internetowego Archiwum Historii Kobiet, opowiedziała ona o historii zakładów fotograficznych prowadzonych na przełomie XIX/XXw. w ówczesnej Polsce – w owych czasach kobiety pracowały w nich głównie jako retuszerki i kopistki. Niewielki procent zakładów fotograficznych prowadzony był samodzielnie przez kobiety, z reguły wtedy, gdy dziedziczyły zakład po zmarłym ojcu lub mężu.
Na tym tle widać, że milanowski zakład „Foto Witkowska” prowadzony od lat 20-tych do 50-tych XX w. był nietuzinkowym zjawiskiem. Warto podkreślić, że działalność fotokronikarska Felicji Witkowskiej została uhonorowana przez miasto – jedna z milanowskich ulic została nazwana jej imieniem.
Tekst i foto:
Sylwia Pańków
Comments are closed.