Zdecydowanie burzliwy przebieg miało spotkanie mieszkańców z pełnomocnikiem ds. ustawy metropolitalnej Ryszardem Madziarem, które odbyło się 11 kwietnia. Wcześniej, w sobotę na targu o stosunek do tego aktu prawnego pytani byli kupujący.
Wtorkowe spotkanie zostało zorganizowane przez Burmistrza Wiesławę Kwiatkowską. Zaproszeni zostali na nie wojewoda Zdzisław Sipiera oraz posłowie – inicjatorzy powstania projektu. Być może bliski termin – informacja i zaproszenia pojawiły się równo na tydzień przed – oraz późna pora spotkania – początek o godz. 19 – spowodowały, że miejsca dla szanownych gości świeciły pustkami. Wielu Milanowian odczuło to raczej jako swego rodzaju demonstrację, jak decydenci liczą się z ich zdaniem oraz jaka rola w tym planowanym tworze przypadnie ich miastu.
Prezentacja niedoróbek
W każdym razie zaczęło się od prezentacji przez sekretarza miasta Macieja Jastrzębskiego nieścisłości i niedoróbek w udostępnionym projekcie. Ripostował następnie Ryszard Madziar uwypuklając korzyści płynące z przyjęcia ustawy metropolitalnej m. in. – wspólny bilet, łatwiejsze decyzje dotyczące infrastruktury drogowej.
Głos suwerena
Po tych wprowadzeniach głos przejęli mieszkańcy w większości niezbyt przychylnie nastawieni do projektu. Zwrócono uwagę chociażby na niezgodność z prawem samych konsultacji bowiem jako projekt poselski nie musi być poddawany takim procedurom.
Padło pytanie o herb, bowiem w projekcie zapisano iż ma to być Syrenka. Odpowiedź brzmiała, że możemy pozostać przy dotychczasowym… Burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński zwrócił uwagę, że stworzenie metropolii podwyższy do 120 mln. zł kwotę Janosikowego wpłacaną do budżetu centralnego (w miejsce dotychczasowych 90 mln. zł).
W odpowiedziach Ryszard Madziar często podkreślał, że dyskutujemy nad wstępnymi założeniami a dyskusja posłuży dopracowaniu precyzyjnego dokumentu. Wystąpieniom poszczególnych dyskutantów często towarzyszyły nieczęste odgłosy: oklaski, poparte czasem wręcz gwizdami. Atmosfera momentami bliższa była wiecowi co nie dońca służyło merytorycznej dyspucie.
Andrzej Moes, przewodniczący Rady Miasta I kadencji zadał dramatyczne pytanie „czy ta ustawa jest w ogóle potrzebna?”
Ogólniki i frazesy
Radna Bożena Osiadacz stwierdziła, że mieszkańcy nie otrzymali żadnej konkretnej odpowiedzi na swoje pytania a jedynie same ogólniki i frazesy.
Niemal na koniec jeden z mieszkańców zapytał o ogólną kondycję – rozwój, finanse – przyszłej panny młodej, jak określił Warszawę, z którą Milanówek ma brać ślub. Opuszczający już niemalże salę Ryszard Madziar odpowiedział, że dobra.
Na koniec Maria Gałecka – Wolska zwróciła uwagę, że dość często dyskusja odbiegała od meritum i widoczna była pewna stronniczość w moderowaniu dyskusją na niekorzyść zwolenników ustawy.
*
* *
W Podkowie 30 marca powstał obywatelski komitet ds. referendum, którego wniosek został tym razem zaopiniowany pozytywnie. Podobny zespół został zarejestrowany w Milanówku 7 kwietnia. Podczas wtorkowej dyskusji zbierane były podpisy popierających przeprowadzenie referendum. Z kolei przewodniczący grodziskiego PiS Mirosław Paciorek zadeklarował, że jego ankieterzy pojawią się na ulicach Milanówka w poświątecznym tygodniu.
Krystyn Fok
Comments are closed.