Wojewódzki konserwator zabytków, prof. Jakub Lewicki, uznał ostatecznie, iż pofabryczne hale Zakładów Mechanicznych „Ursus” nie mogą być rozebrane „z uwagi na zachowane wartości historyczne oraz artystyczne”. Hale zostały wpisane do rejestru zabytków.
O rozbiórce hal dawnej fabryki traktorów „Ursus” informowaliśmy na łamach naszej gazety kilka miesięcy temu. Wówczas Stołeczny Konserwator Zabytków, Michał Krasucki, poinformował, że pofabryczne hale Zakładów Mechanicznych „Ursus” są częściowo rozbierane. Po zawiadomieniu organów o zdarzeniu, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego zgłosił do prokuratury sprawę niezgodnej z prawem rozbiórki zabytkowych hal fabryki traktorów w Ursusie.
Głównym podejrzanym w sprawie jest spółka CPD S.A., która kupiła od syndyka kilkadziesiąt hektarów terenu dawnej fabryki traktorów na cele inwestycyjne. Spółka występowała już wcześniej do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o zgodę na rozbiórkę zabytkowych hal. Organ jednak odmówił. Nieoficjalnie wiadomo, że deweloper nie przyznaje się do nielegalnej rozbiórki hal, a przedstawiciele Spółki twierdzą, że hale uległy zawaleniu. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Ostatecznie nowy wojewódzki konserwator zabytków, prof. Jakub Lewicki, uznał, iż pofabryczne hale Zakładów Mechanicznych „Ursus” nie mogą być rozebrane „z uwagi na zachowane wartości historyczne oraz artystyczne”. Hale z gminnej ewidencji zabytków awansowały do rejestru wojewódzkiego, co chroni je przed zakusami deweloperów o wiele skuteczniej.
Na wpisany do rejestru zabytków kompleks składają się wymienione przez konserwatora zabytków elementy: odlewnia aluminium, modelarnia, relikty odlewni żeliwa (elewacja frontowa południowa oraz zachowane fragmenty ścian bocznych – 6 osi), budynek frontowy hali warsztatów mechanicznych, relikty magazynu wsadowego odlewni (elewacja frontowa oraz elewacja wschodnia – 8 przęseł), relikty odlewni brązu (elewacja wschodnia).
Co teraz stanie się z pofabrycznymi halami? Teren ten mógłby zostać przeznaczony pod inwestycje mieszkaniowe wielorodzinne, a także rekreację i usługi. Nic jednak nie wskazuje na to, że potencjalni inwestorzy podejmą prace remontowe w wpisanych do rejestru zabytków budynkach.
Comments are closed.